Hachi
Wracam do starych historii.
Długo nie wiedziałam, jak bardzo utożsamiłam się z jedną bohaterką.
Jak bardzo wiem, że często czuję tak samo.
Jak bardzo wiem, że często reaguję tak samo.
Dzisiaj już wiem, że obie bohaterki są we mnie.
Dwie Nany.
Jedna to ta, która kochała za mocno.
Druga to ta, która pragnęła kochać zbyt mocno.
A życie jest okrutne.
Żadna z nich nigdy nie była szczęśliwa.
To nie bajka Disney'a.
Dzięki tym postaciom rozumiem swój egoizm.
W jakiś pokręcony sposób zaakceptowałam go.
Wiem, że przez niego tak trudno jest żyć w zgodzie z innymi.
Tworzę toksyczne relacje, które mnie niszczą.
Miłość ma w sobie dwie strony.
Jest piękna.
Ale jest trująca.
Każda tak ma.
Szczególnie, gdy kochasz zbyt mocno.
Nawet w miłości przyjacielskiej tak jest.
Długo nie wiedziałam, jak bardzo utożsamiłam się z jedną bohaterką.
Jak bardzo wiem, że często czuję tak samo.
Jak bardzo wiem, że często reaguję tak samo.
Dzisiaj już wiem, że obie bohaterki są we mnie.
Dwie Nany.
Jedna to ta, która kochała za mocno.
Druga to ta, która pragnęła kochać zbyt mocno.
A życie jest okrutne.
Żadna z nich nigdy nie była szczęśliwa.
To nie bajka Disney'a.
Dzięki tym postaciom rozumiem swój egoizm.
W jakiś pokręcony sposób zaakceptowałam go.
Wiem, że przez niego tak trudno jest żyć w zgodzie z innymi.
Tworzę toksyczne relacje, które mnie niszczą.
Miłość ma w sobie dwie strony.
Jest piękna.
Ale jest trująca.
Każda tak ma.
Szczególnie, gdy kochasz zbyt mocno.
Nawet w miłości przyjacielskiej tak jest.
Komentarze
Prześlij komentarz