Jutro jeszcze będę

Dawno nie byłam tak zagubiona.
Chaos rozsadza moje myśli.
Są urwanymi strzępami, z których nic już nie rozumiem.

Jestem wyczerpana.
Czuję, jakby życie ze mnie uciekało.
Może sączy się wraz z kolejnymi porwanymi myślami?

Czuję zbyt mocno?
A może nic nie czuję?
Nie wiem.

Znów brakuje mi chęci do życia.
Zmuszam się do niego.
Próbuję pozamykać potwory do szafy i tym razem już ich nie wypuszczać.
Nie wiem, czy tym razem się uda.
Nadal próbuję.
Jeszcze na to zostało mi sił.

Błądzę.
Popełniam kolejne błędy.
Nie uczę się na nich.
Czegoś chcę.
Mam to tuż obok, na wyciągnięcie ręki.
Znika.
Znów nie wiem.
Ale potrzeba tego pali.

Jestem wyczerpana.
Spróbuję jutro.
Jutro jeszcze będę.